×
home
o nas zabiegi cennik promocje przed i po blog kontakt

ordon beauty center

true beauty concept

Chore stopy prowadzą do… podologa

Jak się mają Wasze stopy? Odciski? Modzele? Wrastające paznokcie? Pękające pięty? Latem nasze stopy oddychają, spacerują bose po trawie albo plaży, są głaskane wiatrem i pieszczone słońcem. Zimą schowane w grubych skarpetach, sztucznych rajstopach i ciężkich butach, bywa, że się buntują i dają znać o sobie różnymi dolegliwościami. Z drugiej strony – zimą to wszystko, co nie wygląda dobrze, skrzętnie chowamy przed światem, latem, w sandałach, nie da się ukryć już niczego. Dlatego dzisiaj słów parę o podologii, która jest remedium na wszystkie problemy naszych stóp, dobrym na każdą porę roku. A o co, jak o co, ale o stopy, które nas dzielnie niosą przez życie, każdego dnia, po prostu nie wypada nie dbać.

Zrobiłam mały eksperyment i zadałam swoim znajomym pytanie, czy wiedzą, do jakiego lekarza się udać, mając problemy ze stopami. „To jest od tego jakiś lekarz?”, słyszałam najczęściej. Kilka osób powiedziało, że może pomoże dermatolog, ktoś wskazał na chirurga. Myślę, że podstawą jest świadomość, że nasze stopy nie są zostawione samym sobie, mają swojego własnego specjalistę, a jest nim podolog. Mam nadzieję, że od dzisiaj ta nazwa nie będzie Wam już dłużej obca. Podologia to w tej chwili jedna z najdynamiczniej rozwijających się dziedzin medycyny, przeczytałam nawet, że jest określana mianem zawodu przyszłości. Skoro możemy leczyć się u specjalisty, dlaczego tego nie robić?

Ostatnio, kiedy wpadłam do Ordon Beauty Center, powiedziałam do Pani Doktor: „Tym razem ja nie do Pani, ale do Pani Oli”. To właśnie Pani Ola jest dumną absolwentką Akademii Podologii, a ja bardzo chciałam ją zapytać o kilka rzeczy związanych z tą tajemniczo brzmiącą nową specjalnością, jaką jest podologia właśnie. Dowiedziałam się m.in., że do Pani Oli możemy zgłaszać się, jeśli mamy problemy z  wrastającymi paznokciami (uuu, nie zazdroszczę), kto miał kiedykolwiek, ten wie, jak to boli. Albo takie na przykład brodawki wirusowe, częsta pamiątka z basenu, która lubi powracać. Inne domeny specjalisty podologa to pękające pięty, modzele, odciski i nagniotki – zgodzicie się na pewno, że też nie są komfortowe, o grzybicy stóp czy paznokci nie wspominając. Czasem do tego wszystkiego przyczyniają się nasze błędy pielęgnacyjne, czasem nieodpowiednie, dokuczające stopom obuwie, ale czasem, jak zwraca uwagę Pani Ola, jest to problem całego organizmu, który manifestuje się w dolegliwościach stóp właśnie. Przykładowo, jeśli cierpimy na Reumatoidalne Zapalenie Stawów albo cukrzycę, często cierpią też nasze stopy. Jest nawet coś takiego, jak stopa cukrzycowa – skóra stóp diabetyków, na skutek choroby, ma tendencję do przesuszenia się i nadmiernego rogowacenia, co sprzyja powstawaniu dalszych, czasem bardzo poważnych problemów. Dlatego apeluję w imieniu Pani Oli, żeby, cierpiąc na cukrzycę, szczególnie zadbać o profilaktykę i odpowiednią, systematyczną pielęgnację.

Rolą podologa jest nie tylko naprawianie tego, co już zaczęło dokuczać i co nam się po drodze w stopach „zepsuło”, ale także doradzanie w kwestii profilaktyki. Pani Ola nie tylko  rozpoznaje istniejące już deformacje, zwyrodnienia, choroby skórne czy choroby płytki paznokciowej, ale podpowiada, jak zachować zdrowie stóp. Ja na przykład, przyznam szczerze, mało o nich myślę i mało czasu poświęcałam im do tej pory, twarz, dłonie, a i owszem, walka z cellulitem – oczywiście, dekolt, pupa, brzuch – pewnie, ale stopy? Zawsze na samym końcu. Pani Ola przekonała mnie, żeby nie traktować ich po macoszemu i że zasługują na własnego lekarza. Teraz już wiem, że specjalista jest na wyciągnięcie… stopy. Więc, jesli Wasze w jakikolwiek sposób chorują albo bardzo dopominają się o poświęcenie im więcej uwagi, pozwólcie im zaprowadzić się do Ordon Beauty Center!